Wreszcie jest w moich rękach – nowa zabawka – Minolta Dynax 7 (ale ciągle analogowa, cyfra nie ma duszy :-). Jak zwykle zakupy na eBay-u – dzięki ci Ameryko :-). Instrukcja obsługi gruba na ponad 200 stron, ale pochłonąłem ją w dwa dni – aparat jest niesamowity w obsłudze, prawie wszystko można ustawić według własnego „widzimisię”. Wieczorem wybiegłem na wyschnięta pola traw żeby sprawdzić jak się zdjęcia robi – i jestem wniebowzięty :-). Przetestuję go już niedługo na Isle of Wight!
Łukasz Kuczkowski – dlaczego fotografia?
Podróż jest dla mnie celem sama w sobie. Na to nakłada się fotografia. Połączenie tych dwóch pasji pcha mnie najczęściej daleko, w niezbyt przyjazne rejony tego świata. Dopiero jednak tam jestem w stanie tworzyć obrazy całym swoim „ja”.Najnowsze wpisy
Leave a reply