Słońce ostatnio szaleje. Na Islandii można przez to oglądać przepiękne zorze polarne. O ile ma się to szczęście do bezchmurnego nieba. A to wcale nie jest takie oczywiste. W ostatnich dniach, a nawet tygodniach, warunki pogodowe na wyspie są naprawdę ciężkie. Śnieg, zawieje, mróz, odwilż. Wszystko na raz. Służby drogowe mają naprawdę ciężko. Na szczęście wszystko się poprawia.
A czemu na szczęście? Gdyż wkrótce znowu postawię stopy na islandzkiej ziemi. Tym razem w zimie. I znowu żeby przywieźć kilka zdjęć.
Trzymajcie kciuki za światło i warunki. No i za zorze – oby niebo rozświetlało się zielenią!
A to, czego możemy tam doświadczyć niech zilustruje ta krótka diaporama z listopadowego wypadu na Islandię. Zapraszam do obejrzenia.
)
Leave a reply