Ostatnio wybrałem się z Rodziną nad zimowy Bałtyk. Po raz pierwszy w życiu. Bylem bardzo ciekawy, szczególnie, że zimowa aura w poprzednich tygodniach dopisywała i wszędzie leżał śnieg. No i cóż – nie rozczarowałem się :-). Nigdy nie widziałem takiej lepkiej wody :-).
Niejako przy okazji postanowiłem udać się na wschód na wydmy Słowińskiego Parku Narodowego od strony Łeby. Pomimo trzaskającego mrozu (minus 9 stopni) potęgowanego lekkim wietrzykiem, wyruszyłem na rowerze o godz. 6.02. Droga nie była lekka – niby to tylko 5,5 km, ale czołówka z mrozu ledwo świeciła i w ciemnościach trudno było znaleźć koleiny po meleksach. Ostatecznie jednak udało mi się dotrzeć na wydmy. Trud się opłacił – słońce zgotowało mi niezłe przedstawienie. A wydmy w śniegu wyglądają fantastycznie! Zdjęcia będą – jak wywołam i powieszę na stronie :-).
Leave a reply