Ostatnio zajrzałem do Google Analytics, którego używam do „śledzenia” aktywności osób na mojej stronie. Postanowiłem się z Wami podzielić statystykami, bo to głównie dzięki Wam chce mi się stronę prowadzić i pokazywać coś więcej niż same zdjęcia.
Google Analytics używam od września 2011 roku. Prezentowane poniżej dane pochodzą zatem z ponad 4,5 roku. Całkiem sporo czasu.
Jak zatem to wygląda? Dla mnie najważniejszy jest poziom zaangażowania odwiedzających. A ten wypada całkiem, całkiem. Średnio, statystyczny użytkownik przebywał na stronie 2m 45 s. To trochę więcej czasu niż potrzeba na obejrzenie samych zdjęć. Wniosek z tego taki, że czytacie moje teksty, co mnie niezmiernie cieszy. jednocześnie, ten sam czytelnik podczas każdej wizyty odwiedził prawie 6 stron.
A ilu było tych czytelników? Prawie 15.000, co dało prawie 24.000 sesji i ponad 130.000 odsłon.
Powyższe liczby nie obejmują mojej aktywności – numer mojego IP jest wyłączony ze śledzenia w Google Analytics.
Stronę odwiedzają osoby z całego prawie świata :-). W pierwszej dziesiątce krajów znajdują się Polska, Czechy, Wielka Brytania, USA, Niemcy, Irlandia, Holandia, Francja i Rosja. Czyli głównie Europa. Zapewne wielu z Was to Polacy mieszkający właśnie w tych krajach.
To co mnie bardzo cieszy, to niski współczynnik odrzuceń. Jest to procent wizyt, podczas których użytkownik opuścił witrynę nie przechodząc do dalszych stron. Na stronie taki użytkownik mógł się znaleźć z dwóch przyczyn: przez pomyłkę / przypadek lub tylko sprawdzić, czy jest coś nowego. Mam nadzieję, że dominuje ta druga opcja :-). W niektóre miesiące współczynnik odrzuceń jest bliski zeru!
Co więcej, mam też swój fanklub. 30% z Was regularnie tu zagląda.
Nadal dominują komputery stacjonarne/laptopy jako narzędzie do oglądania. Ale od pewnego czasu obserwuję coraz większy ruch z telefonów i tabletów. Dlatego tez postanowiłem zmienić szablon strony na responsywny, co pozwala wygodniej oglądać zdjęcia. Prace jeszcze się nie zakończyły, ale już wkrótce wszystko będzie gotowe.
To tyle z magicznych liczb. Bardzo Wam wszystkim dziękuję za obecność na stronie i za tak liczne dla mnie odwiedziny. To mnie tylko bardziej motywuje do częstej aktualizacji strony.
2 komentarze
No i widzisz, myślałem, że odwiedzam sobie Twoją stronę „incognito” a tu jestem elementem statystki ;))) Fajna ta nowa odsłona Twojej strony, gratuluję. A propos konkursu aktywności, znając moją aktywność w odwiedzaniu Twojej strony to dobrze, że wprowadziłeś ograniczenia w konkursie, wszystkie wydruki na barycie trafiłyby do mnie ;)) Pozdrawiam.
P.S. Jakby co, to nie mam konta na facebooku. Ot dinozaur pełną gębą ;))
Ja się cieszę Waldku, że odwiedzasz i dziękuję za miłe słowa. A co do statystyki: są trzy rodzaje kłamstw: kłamstwa, bezczelne kłamstwa i statystyki :-).